Słynny aktor Arnold Schwarzenegger niedawno opublikował swoje zdjęciektóry pokazuje go śpiącego na ulicy pod swoim słynnym posągiem z brązu. Napisał ze smutkiem: „Jakże to czasy się zmieniły”. Powodem, dla którego napisał to zdanie, był nie tylko fakt, że się starzeje, ale także fakt, że jako gubernator Kalifornii otworzył hotel ze swoim pomnikiem. Personel hotelu powiedział wówczas Arnoldowi: „Możesz przyjść w każdej chwili, zawsze będziemy mieli dla ciebie zarezerwowany pokój”. Kiedy Arnold zrezygnował z funkcji gubernatora i udał się do hotelu, administracja odmówiła mu pokoju. Powinien za to zapłacić, ponieważ hotel jest obecnie pełny, a pokoje są bardzo poszukiwane. Schwarzenegger załatwił sobie śpiwór i chwilę później stanął przed hotelowym pomnikiem i wyjaśnił, co chciał przekazać: „Kiedy zajmowałem ważne stanowisko, zawsze dostawałem od nich komplementy. Teraz straciłem to stanowisko, a oni już o mnie zapomnieli i nie dotrzymują obietnic. Nie ufaj swojej pozycji, ani pieniądzom, które posiadasz, ani swojej władzy, ani inteligencji, wszystko to nie przetrwa. Staraj się uczyć wszystkich, że jeśli jesteś „ważny” w oczach ludzi, każdy jest twoim „przyjacielem”. Ale jeśli nie będziesz (już) służyć ich interesom, nie będziesz już mieć znaczenia. Nie jesteś na zawsze tym, kim myślisz, że będziesz na zawsze. Nic nie trwa wiecznie…"
(przez Ovilia Mendonka)