Nie dawaj im miecza, a potem nie pozwól im go używać
Albo wyślij ich na wojnę i spraw, żeby ją przegrali
To bomba, nie chcę jej rozbrajać
Śmierć jest odpowiedzią, idź i wybierz jąZabijmy
Niech zabijają, niech zabijają [x3]
Żądza krwi nie zniknieZabijmy
Niech zabijają, niech zabijają [x3]To era nieszczęścia
I widzę to z doskonałą przejrzystością
I nigdy nie było iluzji parytetu
Nie mam czasu dla twojego kalekiego ChrystusaNie potrzebujemy waszego ułomnego Chrystusa
I nigdy nie brakowało nam Twoich rad
Nie musimy ukrywać naszego ludobójstwa
Będą się nas bać bardziej, gdy będą wiedzieć, że nie kłamiemyTym razem przekroczyło to granicę nienawiści
Kochasz śmierć, choć nazywasz ją zbrodnią
Przekręcam sztylet, który tkwi głęboko w twoich wnętrznościach
Tym razem położę temu kres[Solo]
Na kolanach – módlcie się
To twoje przeznaczenie
Na nogi – Zabij
Posłuszeństwo poprzez niewolęNie dawaj im miecza, a potem nie pozwól im go używać
Albo wyślij ich na wojnę i spraw, żeby ją przegrali
To bomba, nie chcę jej rozbrajać
Śmierć jest odpowiedzią, śmierć jest odpowiedziąPełna kontrola
Jesteśmy właścicielami Twojej duszyNie ma czasu na życie
Czas na nóż
Czas na miecz
Płód jest rdzeniowy
Całkowita mutacja
Nekrookaleczenie
Idealna forma życia
Urodzony dla pornoZabijmy
Niech zabijają, niech zabijają [x3]
Żądza krwi nie zniknieZabijmy
Niech zabijają, niech zabijają [x3]Nie mamy czasu dla waszego kalekiego Chrystusa
I nigdy nie brakowało nam Twoich rad
Kłamstwo za kłamstwem, kłamstwo, kłamstwo
Wierzę, że już prawie czasUłomny Chrystus, ułomny Chrystus
Ułomny Chrystus, ułomny Chrystus
Ułomny Chrystus, ułomny Chrystus
Wierzę, że już prawie czasZawsze wzywasz do poświęceń
A liczba ciał jest bardzo ładna
Kłamstwo za kłamstwem, kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo
Wierzę, że już czas to zrobić