Hura!
Hura!
Hura!Patrzę na ciebie i jesteś nieopisanie piękna;
Mógłbym tu siedzieć wiecznie i po prostu na ciebie patrzeć -
Ale nagle wstajesz i idziesz...
Proszę, nie odchodź jeszcze;
Wiem, że jest już późno.
Chcę Ci powiedzieć coś jeszcze,
Po prostu nie wiem jak to zrobić.
Zostań tu jeszcze trochę i
nie patrz tak na mnie
Bo inaczej zdecydowanie nie mogę nic powiedzieć!
Hura!
Hura!
Hura!
Sama nie wiem co się dzieje – kolana mi uginają się.
Na filmach to wygląda tak łatwo – teraz jestem biały jak płótno.
Nie wiem co powiedzieć. Mój Boże! Teraz idź już!
Proszę, nie odchodź jeszcze;
Zostań tu trochę dłużej.
Muszę ci jeszcze coś powiedzieć,
Po prostu nie mam słów.
Proszę, nie odchodź jeszcze;
Wiem, że jest już późno.
Chcę Ci powiedzieć coś jeszcze,
Po prostu nie wiem jak to zrobić.
Jak to idzie!
Jak to idzie!
Jak to się dzieje!
Jak to idzie!
Jak to się dzieje!
Zawsze myślałem, że to będzie łatwe...
Zawsze myślałem, że to nie problem.
Teraz siedzę tu jak królik przed wężem
I czuję paraliż.
Muszę to powiedzieć: tylko jeszcze nie wiem jak...
Muszę Ci powiedzieć! Teraz albo nigdy!
Proszę, nie odchodź jeszcze;
Najlepiej będzie, jeśli nigdy nie wyjdziesz.
Mówiłem ci tyle razy
W mojej wyobraźni.
Zostań tu trochę dłużej!
Proszę, nie odchodź jeszcze!
Próbuję ci powiedzieć
Ich liebe dich!
Nie wiem jak to zrobić!
Jak to się dzieje!
Jak to idzie!
Hura!
Hura!
Hura!