Wszystko, co musisz wiedzieć o czarnych dziurach, znajdziesz tutaj Kamelopedia
Czarne dziury występują w przyrodzie znacznie częściej, niż się powszechnie uważa. Ale te dziury nauczyły się dobrze ukrywać i dlatego nie są od razu zauważalne.
Istnieje wiele teorii na temat tego, czym mogą być czarne dziury. Ponieważ nie występują one w dużych ilościach, ale często trudno je znaleźć w miejscach, w których nikt by nie podejrzewał istnienia czarnej dziury. Jedna z teorii zakłada, że czarne dziury mają coś wspólnego z promieniem Schwarzschilda.
Jak jednak wynika z najnowszych ustaleń, jest to machina, z którą często muszą sobie radzić ministrowie finansów. Jest to bardzo zaawansowany rodzaj cięcia pieniędzy, który połyka, niszczy i oczywiście tnie duże ilości pieniędzy. W tym kontekście mówimy o czarnych pieniądzach.
I nie tylko ministrowie finansów mają do czynienia z tymi obcinaczami pieniędzy. Istnieje szczególna rasa wielbłądów, która zapoczątkowała gospodarkę barterową za pomocą pieniędzy. Na tym bazarze, zwanym także giełdą, ludzie handlują i wymieniają najróżniejsze rzeczy. Takimi rzeczami może być obornik, który niestety podlega bardzo dużym wahaniom wartości. A kiedy wahania stają się bardzo duże w kierunku ujemnym, handlarze pieniędzy ponownie wychodzą ze swoimi maszynami i niszczą wszystkie pieniądze, jakie napotkają.
Samice wielbłądów przez całe życie często nękają różne rodzaje czarnych dziur. Samice wielbłądów oprócz garbów często noszą ze sobą kilka modnych gadżetów. Jedna z tych rzeczy nazywa się torebką. A te torebki nie tylko wielu wielbłądom wydają się hiszpańskie, ale muszą być czarną dziurą. Wielbłądzie mogą w tych torbach przechowywać całe góry chusteczek, parasolek, kawałków papieru, materiałów malarskich i lakierniczych oraz innych przyborów kuchennych.
Niestety, żaden samiec wielbłąda nie był dotąd w stanie zbadać tych czarnych dziur bardziej szczegółowo. Z jednej strony samice wielbłądów często siadają na swoich torbach, a z drugiej strony samce wielbłądów nie mają ochoty być uderzane w uszy tymi torbami, które często służą samicom jako narzędzie do uderzania, jeśli ośmielają się patrzeć w ufność Najświętszego.
Trzecia kategoria czarnych dziur często pojawia się w dzieciństwie, a następnie pojawia się przez całe długie życie wielbłąda. To nieszkodliwy rodzaj czarnej dziury, w której znikają jedynie smoczki, notatki, klucze czy inne drobne przybory, dlatego często mówi się, że te rzeczy żyją własnym życiem. Jednak to „własne życie” ostatecznie okazało się czarną dziurą.
Kiedy czarna dziura imploduje, powstaje niewidzialna dziura.
Według raportów szczególnie zakurzonych starszych ludzi, czarna dziura może patologicznie wpłynąć na wielbłądy. Następnie dziura osadza się w centralnym układzie nerwowym i zazwyczaj prowadzi do selektywnej percepcji: Stwierdzenia takie jak „Usłyszałem cię dopiero przy piątej rozmowie” lub „Nawet nie zauważyłem sterty łajna” są dobrze znanymi oznakami początku zaciemnienia zmysłów. Ponadto infekcja dziury może prowadzić do mniej lub bardziej dużych luk w pamięci, czego przykładem są politycy tacy jak Helmut Kamelohl czy Roland Kameloch; Proces ten jest czasami mylony z chorobą Alseimera. Reszty nie przychodzi mi teraz do głowy...