„Elliot the Dragon” pojawi się w naszych kinach 25 sierpnia. To remake filmu familijnego Elliot the Smirking Monster z 1977 roku, w którym obok ręcznie animowanego smoka z kreskówek wystąpili prawdziwi aktorzy. Film jest nadal uważany za klasykę, nawet jeśli nie jest jednym z naprawdę świetnych filmów, takich jak Mary Poppins. O tym, że „Smok Elliot” będzie bardziej reinterpretacją niż prawdziwym remake'iem, świadczy fakt, że w przeciwieństwie do oryginału akcja filmu nie rozgrywa się na początku XX wieku, ale w teraźniejszości. Ale nie tylko fabuła otwiera nowe możliwości, ale także wizualizacja nowego smoka, dla którego Walt Disney Pictures opublikował zdjęcia, zwiastun i plakat.
Wiele osób szczególnie miło wspomina uroczego, uśmiechniętego potwora Elliota, który potrafił stać się niewidzialny i uwielbiał jeść pieczone jabłka ze swoim przyjacielem, sierotą Pete'em. W tamtym czasie Elliot był nadal rysowany ręcznie i miał ujmujące cechy charakterystyczne, więc nawet małe dzieci na widowni kinowej z pewnością się go nie bały. Zaszło to nawet tak daleko, że smok otrzymał różne różowe elementy, takie jak włosy, skrzydła itp. Nie ma już różu dla uśmiechniętego potwora. W nowej interpretacji Elliot był animowany we współczesnym CGI, a nie ręcznie, a wiele jego cech wizualnych, które sprawiały, że wyglądał tak kochająco, zostało całkowicie zignorowanych. Reżyser David Lowery („Ain't Them Bodies Saints”) powiedział magazynowi Entertainment Weekly, że inspiracją dla nowego smoka były wszelkiego rodzaju zwierzęta, w tym australijskie latające lisy.
Pewne rzeczy w oryginalnym projekcie bardzo nam się podobały: duża szczęka, duży pysk i niezdarność, o których naprawdę nie chcieliśmy całkowicie zapomnieć. Zbadaliśmy kolor różowy, żeby zobaczyć, co się stanie. Od samego początku estetyka zawsze polegała na tym, aby wszystko sprawiało wrażenie jak najbardziej wykonanego ręcznie, łącznie z efektami. Naprawdę mieć wrażenie rozmycia pomiędzy bardzo ugruntowanym, realistycznym światem a światem, w którym może istnieć duży zielony smok, który może stać się niewidzialny.
Nowością jest na przykład to, że Elliot ma futro i będzie znacznie większy od smoka z kreskówek. Nawet jeśli z pewnością inspirowano się oryginałem (Lowery mówi o dużej szczęce, dużym pysku i niezdarnej naturze uśmiechniętego potwora), ostatecznie stworzono zupełnie nowego smoka, który z pewnością sprawi mniejszym dzieciom prawdziwy strach po pierwsze - tak przynajmniej wynika z pierwszego zwiastuna i pierwszych zdjęć, które pozwalają po raz pierwszy dokładnie przyjrzeć się Elliotowi. W filmie wystąpią Oakes Fegley, Bryce Dallas Howard, Oona Laurence, Robert Redford, Karl Urban i Wes Bentley.