Als Zwerg habe ich ja «Der Zauberer von Oz» geliebt und mittlerweile auch irgendwie alle Neuinterpretationen gesehen oder gelesen. Nun geht das alles in Serie und handelt von der jungen Polizistin Dorothy und ihrem Polizeihund Toto, die irgendwie Oz retten und Hexen töten müssen:
W mgnieniu oka tornada 20-letnia Dorothy Gale i pies policyjny z K9 zostają przeniesieni do świata bardzo odległego od naszego — mistycznej krainy rywalizujących ze sobą królestw, zabójczych wojowników, mrocznej magii i krwawej walki o dominację. Z Vincentem D'Onofrio (Daredevil, Jurassic World) w roli podstępnego czarodzieja i wyreżyserowanym przez wizjonera Tarsem Singh w trzech europejskich krajach, to Oz jest całkowicie odmienione – miejsce, w którym znajome postacie pojawiają się w świeży, nieoczekiwany sposób i gdzie niczego niepodejrzewający młoda kobieta trzyma w rękach los królestw. A kiedy Dorothy będzie poruszała się po tym niebezpiecznym świecie i odkryje swoje prawdziwe przeznaczenie, przekonamy się, że nie ma takiego miejsca jak… Oz.
Wirkt etwas trashiger als «Grimm», aber besser als «Once upon a time» und ich bin da natürlich sowas von dabei. Am 6. Januar geht es auf NBC los und so blöd das manchmal auch aussieht – ich sag nur CGI-Riese – so gespannt bin ich aber auch…