Prof. Steffensen z Uniwersytetu w Kopenhadze wykonał wiercenia rdzeni lodowych Projekt „Nord GRIP” udowodnił naukowo, jak jesteśmy okłamywani i oszukiwani. Wykazał wahania temperatury na przestrzeni ostatnich 120 000 lat. Od tysięcy lat na świecie panuje ciągła, naturalna i przypominająca fale przemiana okresów zimnych i ciepłych, a temperatury między 2000 a 4000 lat temu były od 2,5 do 6 stopni wyższe niż obecnie. Udowodniono również, że zawartość CO₂ wzrasta wraz z ociepleniem. Najzimniejszym punktem w ciągu ostatnich 10 000 lat był rok 1875. Od tego momentu temperatura i poziom CO₂ naturalnie ponownie rosną i przechodzą w kolejny ciepły okres.
W raporcie końcowym z wierceń rdzenia lodowego prof. Steffensen wyjaśnia, że na podstawie tych wyników bardzo trudno jest wykryć lub obliczyć wpływ CO₂ wywołanego przez człowieka na zmiany klimatyczne.
A teraz zgadnijcie, w którym roku zaczyna się nasz obecny „kryzys klimatyczny”? 1875!
Pan Habeck ze swoim zielonym nepotyzmem i lewicowym czerwonym dodatkiem SPD sprzedaje ten naturalny proces jako wywołany przez człowieka kryzys klimatyczny i teraz chce wykorzystać prawo grzewcze do dyktowania, w jaki sposób powinniśmy ogrzewać. Opinia publiczna nie jest oczywiście informowana o tym, ile CO₂ uda się zaoszczędzić, dopiero na prośbę „złej” AfD Ministerstwo Gospodarki musiało przyznać, że jedynie 2030% niemieckich emisji udałoby się zaoszczędzić jedynie dzięki 1,4. Jeśli chodzi o światową emisję, byłby to niewymierny udział wynoszący 0,0000004″.
Na ten „powietrzny trik” ludzie muszą zebrać około 300 miliardów euro, a większość z nich musi zadłużyć się. Stanowi to około 10% całkowitego rocznego produktu gospodarczego Niemiec. Po co? Za nic. Nie do końca prawda. Pytanie musi brzmieć: dla kogo? Podążaj za wzajemnymi powiązaniami nepotyzmu i światowych pieniędzy, a twoje oczy się otworzą. Zmiany klimatyczne: kłamstwa, oszukiwanie i ukrywanie to główne cechy