W swojej krwawej komedii grozy „Małe potwory” filmowiec Abe Forsythe chce nam pokazać, że zombie też mogą być zabawne. Po premierze na tegorocznym Sundance Film Festival cztery znane studia ubiegały się o prawa do produkcji Snoot Entertainment (You're Next, The Guest, Blair Witch).
Ale zanim film będzie miał oficjalną premierę na ekranie lub w transmisji strumieniowej jeszcze w tym roku, reżyser Forsythe daje nam zapowiedź swojej całkowicie niekonwencjonalnej komedii, w której przedszkolaki starają się chronić przed nadciągającymi hordami zombie. Ma to całą serię zabawnych konsekwencji w filmie, w końcu maluchy muszą być utrzymane w dobrym nastroju i odwrócone od ich kłopotliwej sytuacji. Jednak nauczycielka, panna Caroline, grana przez Lupitę Nyong'o (Czarna Pantera, Wir Jordana Peele'a), zdaje się wykonywać tę niewdzięczną pracę z poświęceniem i pełnym wysiłkiem fizycznym. Niezależnie od niepewnej sytuacji jej bohaterka nigdy nie grozi utratą panowania nad sobą, mimo zakrwawionych ubrań wciąż znajduje czas, by zaśpiewać piosenkę swoim podopiecznym. Reprezentowany jest także Josh Gad (Piękna i Bestia), który w filmie zostaje „znanym na całym świecie artystą dziecięcym”, ale jest również zaskoczony zbliżającą się apokalipsą zombie i mimowolnie zawiera sojusz z Lupitą Nyong'o. A podupadły muzyk Dave (Alexander England) musi pokazać, do czego jest zdolny w obliczu apokalipsy zombie. Obecnie nie jest jasne, kiedy „Małe potwory” zostaną wydane.