Filmy w stylu „Universal Soldier” uczyniły kiedyś z Jean-Claude'a Van Damme'a bohatera akcji, a w ostatnich latach próbuje on ponownie dotrzeć do szerszej publiczności autoironicznymi występami. Tak naprawdę komediowy kryminał akcji „JCVD” został w 2008 roku stosunkowo pozytywnie przyjęty przez skądinąd przeważnie ostrożną krytykę, a serial Amazona „Jean-Claude Van Johnson” początkowo wydawał się podobnym sukcesem. Ostatecznie jednak mocdokument, w którym „Mięśnie z Brukseli” zmagały się z własną osobowością jako bohatera akcji, został odwołany ze względu na brak zainteresowania. Film akcji „Łukasz” kładzie teraz kres autoironii i mruga okiem.
Wyreżyserowany przez Francuza Juliena Leclercqa („Oko wilka”) Jean-Claude Van Damme gra bramkarza pozbawionego opieki nad córką. Aby to odzyskać, musi wykonać niebezpieczną misję dla Interpolu. Co prawda fabuła nie pretenduje do nagrody za oryginalność, ale zwiastun robi zaskakująco dobre wrażenie swoim mrocznym wyglądem. Film trafi do kin we Francji 22 sierpnia 2018 roku. W naszej części świata nie ma jeszcze kinowej premiery „Łukasza”, być może znów będziemy musieli zadowolić się wydaniem na Blu-ray i DVD…