Sylvester Stallone pożegnał się ze swoją gwiazdorską rolą Rocky'ego Balboa filmem "Creed II: Rocky's Legacy", który ukazał się w lokalnych kinach w styczniu 2019 roku. Jednak mim wciąż ma rachunki do wyrównania z inną postacią, która uczyniła go znanym na całym świecie i bohaterem akcji w latach 80-tych. Hollywoodzka gwiazda chce nam pod koniec 70 roku udowodnić, że w wieku 2019 lat nadal potrafi porządnie dawać z siebie wszystko i ma dużo siły w ramionach. Lionsgate wprowadza ostatni rozdział sagi Rambo do amerykańskich kin 20 września, ale pierwsze ruchome obrazy są już dostępne, ponieważ Sylvester Stallone pokazuje nam w nowym filmie z planu, że w jego weteranie z Wietnamu, Johnie Rambo, jest prawdziwy mężczyzna. To pokazuje tytułowego bohatera wykuwającego broń i przygotowującego się do wielkiej rozgrywki.
Niemieccy kinomani będą mogli zapoznać się z najnowszą przygodą weterana Wietnamu, Johna Rambo, zanim ich koledzy z USA trafią do naszych kin 19 września, dzień przed premierą kinową w USA. Dziesięć lat po ostatnim filmie i co najmniej czterdzieści po oryginale, seria Rambo powinna wreszcie zostać doprowadzona do godnego i pełnego akcji zakończenia. Scenariusz, napisany przez Stallone i współscenarzystę Matthew Cirulnicka, rzuca nowe światło na Johna Rambo jako głowę jego „adoptowanej rodziny”, Gabrielli i Marii. Podczas swojej pełnej akcji odysei, tym razem Stallone spotyka znajome twarze, takie jak Paz Vega (po hiszpańsku, Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu), Sergio Peris-Mencheta (Resident Evil: Afterlife, Life Itself), Adriana Barraza (Thor, Babel), Oscar Jaenada (Snatched) , Yvette Monreal (Faking It) i Joaquin Cosio (James Bond 007 – Quantum of Solace).