Początek drugiej połowy, czyli 9. odcinka 6. sezonu „The Walking Dead”, płynnie nawiązuje do dramatycznych wydarzeń środkowego finału. Na początku drugiej połowy sytuacja staje się znacznie bardziej dramatyczna niż na początku, gdy grupie wokół Rick & Co. zagraża życie! W drugiej połowie sezonu 2 czeka na nas kolejna niezwykle ekscytująca postać z komiksów: Paul „Jesus” Monroe. Przedstawiamy nowe klipy i zdjęcia, które dostarczają nam świeżych informacji na temat 6. odcinka serialu AMC.
Pod koniec środkowego finału fani uniwersum „The Walking Dead” zostali sami z dwiema sytuacjami: Rick and Co. w Aleksandrii, która jest całkowicie opanowana przez zombie, oraz Daryl, Sasha i Abraham, którzy są z grupą motocyklistów Negan ma kłopoty. Obie sytuacje są niezwykle niebezpieczne i narażają popularnych bohaterów sezonu 6 na śmiertelne niebezpieczeństwo. W dzień miłości, Walentynki 2016, 6. sezon „The Walking Dead” będzie kontynuowany w USA i Ameryce, a my rozpoczniemy 15 lutego 2016 r. Wtedy zobaczymy, jak to będzie wyglądać w przypadku Ricka Grimesa i innych w niemieckiej telewizji Kontynuacja ocalałych z kanału telewizyjnego FOX. Będzie tragicznie, okrutnie i krwawo – to już jest pewne i nie tylko mieszkańcy i ludzie w Aleksandrii są w niebezpieczeństwie, ale sytuacja z Darylem, Abrahamem i Sashą jest znacznie bardziej niebezpieczna, niż wcześniej zakładano.
Na klipach z sezonu 6 trio przekazuje broń gangowi motocyklowemu, ale nieznany przywódca gangu, działający w imieniu Negana, celuje dwoma pistoletami w Daryla, Sashę i Abrahama oraz pozostałych motocyklistów w tło wyciągnęło broń i z pewnością nie boi się zabijać ocalałych, którzy są im nieposłuszni. Trudna sytuacja, z której wydaje się, że nie ma prawie żadnego wyjścia. Jak udaje im się ujść żywym przeciwnikom? W Aleksandrii sytuacja jest równie zagrażająca życiu. Klipy pokazują kilka momentów, np. ucieczkę Carol i Morgana przed zombie ulicami Aleksandrii.
W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej doniesień i informacji na temat jednej z najbardziej legendarnych postaci z komiksów Roberta Kirkmana, która po raz pierwszy pojawi się w finale obecnego, szóstego sezonu „The Walking Dead”. Mówimy o Neganie, paskudnym złoczyńcy, który sieje strach i terror w okolicach Waszyngtonu wraz ze swoją niebezpieczną bandą dzikich ocalałych, Zbawicieli. Negana gra hollywoodzki aktor Jeffrey Dean Morgan – i z pewnością nie jest błędem stwierdzenie, że wiele się zmieni wraz z jego pojawieniem się w naszym ulubionym serialu o zombie. Kirkman porównał nawet pojawienie się Negana w „The Walking Dead” z Uderzeniem „bomby atomowej” ”. Ale w drugiej połowie sezonu 6 jest jeszcze siedem odcinków, w których między innymi do grona głównych bohaterów dołączy kolejna bardzo, bardzo ekscytująca postać z komiksów. Po przetrwaniu ataku stada Walkerów Rick & Co. prędzej czy później spotka Paula „Jesusa” Monroe, który na swój własny, niepowtarzalny sposób wpłynie na życie naszych bohaterów…
Paul Monroe, nazywany „Jezusem” ze względu na brodę i ogólny wygląd, jest mieszkańcem Hilltop Colony, społeczności niedaleko Aleksandrii, na której czele stoi Gregory. Charakteryzuje się szczególnie legendarnymi technikami walki przypominającymi ninja, co czyni go cennym potencjalnym sojusznikiem Rick & Co. Angielskie wyrażenie „badass” (po niemiecku z grubsza twardy, tępy, twardziel) wydaje się odnosić do kogoś takiego jak Paul Monroe jak przysłowiowa pięść w oko: „Jest sprytny, zwinny i bardzo wysportowany” – tak Kirkman opisuje swój komiks: nie bez dumy – Charakter Jezusa. „W jakiś sposób udaje mu się przetrwać na swój własny, niepowtarzalny sposób. Wiele wniesie do serialu – dzięki niemu pojawi się mnóstwo fajnych rzeczy!” Cóż, brzmi to niezwykle obiecująco, ale możemy być pewni, że – pomimo swoich bohaterskich cech – będzie musiał najpierw zdobyć zaufanie Ricka…
Jeśli zdecydowanie chcesz więcej niż tylko kilka sekund, możesz z niecierpliwością czekać na 7 lutego: AMC wyemituje w amerykańskiej telewizji 5-minutowy program specjalny na temat nowych odcinków „The Walking Dead”, miejmy nadzieję, że będzie zawierał jedną lub dwie niewidziane sceny…